Witajcie!
Długo mnie nie było, od końca wakacji tak dokładniej rzecz ujmując... ale wracam, mam nadzieję że tym razem nie będę miała aż tak długich przerw...
No ale cóż nie jest to zależne do końca ode mnie, wiecie ogrom nauki itd.
Jednakowoż czas na tworzenie również znaleźć trzeba, a więc chciałabym wam przedstawić kolejny naszyjnik z serii chemicznej biżuterii... Po raz drugi na mym blogu- dopamina :) hormon szczęścia
Długo mnie nie było, od końca wakacji tak dokładniej rzecz ujmując... ale wracam, mam nadzieję że tym razem nie będę miała aż tak długich przerw...
No ale cóż nie jest to zależne do końca ode mnie, wiecie ogrom nauki itd.
Jednakowoż czas na tworzenie również znaleźć trzeba, a więc chciałabym wam przedstawić kolejny naszyjnik z serii chemicznej biżuterii... Po raz drugi na mym blogu- dopamina :) hormon szczęścia
Więcej o nim albo raczej o niej :) było w tym poście, a oto i ona :