Dawno mnie nie było,przez naukę i no cóż brak pomysłów... Ale czasem trzeba chwilę odpocząć aby znaleźć kolejne natchnienia. I tak też się stało :) Biorąc pod uwagę iż jestem na profilu biol-chemicznym i jakoś nieznanym zrządzeniem losu lubię chemię postanowiłam że zrobię sobie trochę chemiczno-biologicznej biżuterii. Serotoninę w moim wydaniu już widzieliście tak więc...
kolejna zawieszka z chemii molekularnej tym razem neuroprzekaźnik - dopamina.
Jak nam mówi Wikipedia :
Dopamina (łac. Dopaminum) – organiczny związek chemiczny z grupy katecholamin. Ważny neuroprzekaźnik syntezowany i uwalniany przez dopaminergiczne neurony ośrodkowego układu nerwowego.
A prostszym językiem :
Dopamina to typowy hormon szczęścia. Kiedy zachwycamy się filmem albo efektowną sukienką jesteśmy oczarowani czyjąś urodą lub wdziękiem, poziom dopaminy gwałtownie wzrasta.
Mimo tylu zawiłości wygląda dość prosto więc pomyślałam, że sobie ją zrobię :)
W tym samym czasie w Szufladzie pokazało się wyzwanie na coś geometrycznego - a dopamina jak większość chemicznych cząsteczek jest bardzo geometryczna - jej budowa opiera się na sześciokącie foremnym tak więc zgłaszam ją do wyzwania :)
A tak się prezentuje moje szczęście :P
I tak prezentuje się na żywej osobie :)
I podlinkowany banerek do wyzwania :
Do miłego :)